zjem coÅ› sÅ‚odkiego i mieszczÄ™ siÄ™ w dziennym limicie (a mieszczÄ™ siÄ™ ostatnio codziennie, kompulsy skoÅ„czyÅ‚y siÄ™ tak ze 2 lata temu , to żadnej krzywdy sobie nie wyrzÄ…dzÄ™, bo nie tyjesz od danego jedzenia, tylko od nieumiejÄ™tnego dostarczania (od nadmiaru). portal społecznościowy Zreszta co ma do rzeczy silna wola?