| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
bahuk
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Śro 0:25, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
"więcej gorzkich słów i nerwów niż to wszystko jest warte"
hehe, piszesz, jakby chodzilo o studia, milostki, a nie o glupie forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
agrafka
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Śro 1:05, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
...więc chodź pomaluj mi świat na żóóółto i na niebieskooo... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jacq
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
| Wysłany: Śro 12:22, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bahuk napisal: >>piszesz, jakby chodzilo o studia, milostki, a nie o glupie forum<<  co to jest za stwierdzenie??? sczegolnie chodzi mi tu o slowka "glupie forum"" 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 18:45, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie tak się zastanawiam, czy coś napisać czy nie...pogoda jest  kawa wcale nie podnosi ciśnienia, mam zły nastrój, także nie wiem czy jest wskazane pisać cokolwiek!!! W dodatku skoro na moje młode barki złożono taaaaką odpowiedzialność, bym przeważyła szalę na korzyść i pisała same miłe rzeczy...lepiej poprzestanę tego pisania i przeczekam w kąciku aż mi przejdzie:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 21:25, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A tak przy okazji, po co piszecie, skoro forum jest głupie ??? A co do miłostek, to kto wie czy nie powinny stać na pierwszym miejscu- przed studiami... Mnie przynajmniej bardziej odpowiada taka właśnie hierarchia 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jacq
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
| Wysłany: Śro 21:40, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kto powiedzial, ze forum jest glupie? - bahuk sie tylko przejezyczyl - prawda bahuk?
pewnie, ze milostki fajne sa ale milostki mozna miec cale zycie a studiowac cale zycie nie jest prosta rzecz - wiem o czym mowie 
czy Ty jestes moze kuzynka bidulki? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:03, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałabym, chciała... być Jej kuzynką, ale nie jestem Ma dziewczyna ostry język, a ja to w ludziach cenię- fajnie się jest spierać z takimi osobami, w razie potrzeby obalać ich argumenty, albo też chylić czoła przed ich słusznymi racjami!!! A ja nadal wolę miłostki od studiów, albo raczej jedną, poczciwą miłość, z której bardzo często większy pożytek, niż ze studiów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jacq
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
| Wysłany: Śro 22:12, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tego akurat nie rozumiem: jak mozna studia porownywac z miloscia i porownywac ich wartosc? Przeciez to rozne pary butow (czy jak to sie po polsku mowi?) - co ma jedno do drugiego? Przeciez jedno nie wyklucza drugiego i na to i tamto jest miejsce w zyciu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
funkiel
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
|
| Wysłany: Śro 22:24, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
widze ze super dyskusja sie rozkreciła! no ja sie nie wtracam bo super mi sie was czyta oby tak dalej zobaczymy das Endeffekt, i ja tez bym chciała byc kuzynka bidulki!
Oj jednak musze dodac swoja konkluzję, am sory, Jacg: Miłość jest tylko jedna a studiów jest mnostwo, co oczywiscie nieznaczy ze nie mozna tego pogodzić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:45, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ludzie mają to w swej naturze, że lubią przeprowadzać analizy, dowodzić, sprawdzać porównywać...Masz rację nie da się porównać, ale nie dlatego, że to inna materia (choć oczywiście jest to prawda) ale dlatego, że miłosć jest najważniejsza, bo od niej się wiele rzeczy zaczyna i dla wielu ludzi na niej się wszystko kończy...więc...nie zmuszam nikogo, żeby zaakceptował moje zdanie i mi przyklasnął, ale dalej będę twierdzić, że miłość jest najważniejsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jacq
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
| Wysłany: Czw 9:27, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
funkiel o tym czy milosc jest jedna mozna sie klocic. Ja tego nie wiem, o tym mozna powiedziec w wieku, powiedzmy, 80 lat gdy ma sie swoje zycie juz za soba. A teraz czasy sie zmienily i coraz czesciej uzywa sie okreslenia Lebensabschnittpartner... Oczywiscie pojecie tej jednej, jedynej milosci jest bardzo piekne i tez bym byla za tym zeby milosc byla tylko jedna
Lizzy ja tez uwazam, ze milosc jest najwazniejsza Ale trzeba uwazac zeby milostki nie pomylic z miloscia! Trudno wiedziec w wieku 18 lat czy to co przezywam to zakochanie, milostka czy milosc - to sie wie dopiero z perspektywy czasu - i rzucanie studiow albo ich nawet nie rozpoczynanie dla jakiegos zigolo - das muss nicht sein, oder?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamilka
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
|
| Wysłany: Czw 9:39, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a przeciez kazda milosc jest pierwsza - tak mowi przyslowie a Lebensabschnittpartner to jakos mnie obrzydza, nawet sama nazwa ma malo wspolnego z miloscia.. oj zgine na tym swiecie z moim romantyzmem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamilka
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
|
| Wysłany: Czw 9:48, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
| jacq napisał: |
pewnie, ze milostki fajne sa ale milostki mozna miec cale zycie a studiowac cale zycie nie jest prosta rzecz - wiem o czym mowie
|
a moja mamusia zaczela studia w wieku 46 lat i teraz bedzie na 3 roku i idzie jej zajebiscie, jest jednym z najlepszych studentow na roku wiec jak sie chce to mozna! no i wiadomo po kim mam takie zboczenie do nauki... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jacq
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
| Wysłany: Czw 10:34, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak tez mozna - tyle tylko, ze Twoja mamusia ma dorosle dzieci i moze sie spokojnie na studiach skoncentrowac. Ale jak ma sie dziecko w wieku 3 lat i ono jest co tydzien chore a w poblizu zadnych cioc ani babc to sie sprawa komplikuje Albo jak takiemu bobasowi wytlumaczyc, ze mama musi sie uczyc i nie ma czasu mu przez 2 godziny bajek czytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
funkiel
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
|
| Wysłany: Czw 11:02, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nasza Lizzy nie ma niestety 18 lat, tylko prawie 30-che na karku -hahaha, i wie co mówie
jacg mam wrazenie ze nigdby nie byłas zakochana!
Ps. moze nam sie wydawac ze jestesmy po pare, kilka lub mnowstwo razy zakochani ale prawdziwa miłosc jest tylko jedna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
